HOME
 
Korzystanie z pełnej funkcjonalności portalu wymaga [zalogowania]

Sipa Dzialmo

John Myrdhin Reynolds

(wyciąg z tekstu "The Healing Practice of Sidpa Gyalmo" Johna Reynoldsa)

Podobnie jak w przypadku czterech szkół buddyzmu tybetańskiego, tradycja bon posiada różnego rodzaju ochronne bóstwa i duchy, które strzegą zarówno jej nauk i doktryn, jak również świątyń i świętych miejsc oraz praktykujących. Chociaż podobne w charakterze i wyglądzie do ochronnych bóstw buddyzmu (srung-ma, chos-skyong), te z tradycji bon nie są indyjskiego pochodzenia ale wywodzą się z przedbuddyjskich, "pogańskich" bóstw Tybetu i Siang-Siung. Każdy z tych strażników posiada swoje własne symbole i atrybuty, jak również mitologię i kult, w którym się je przywołuje i obłaskawia. W języku tybetańskim ci strażnicy (srung-ma) lub inaczej Obrońcy Bon, ich zasady (bka`), nauki lub doktryny (btsan-pa) są różnie nazywane: bon-srung, bon-skyong, bka`-srung, bka`-skyong, bstan-srung i bstan-skyong.

Ogólnie mówiąc są dwa rodzaje strażników. Mogą oni być światowi ze swej natury (`jig-rten-pa`i srung-ma). Te istoty, pomniejsze bóstwa lub duchy zostały nawrócone na ścieżkę dharmy przez Buddę lub innych wielkich mistrzów. Są one czującymi istotami tak jak my, ciągle krążącymi w samsarze. Chociaż mogą być bardzo potężne i wiele wiedzące w pewnych dziedzinach, nie są one ani wszechpotężne ani wszechwiedzące. Ich moc i wiedza mają swoje ograniczenia. Kiedykolwiek lama lub praktykujący wzywa je, odprawiając Rytuał Strażników, musi uważać aby odpowiednio dobrać w medytacji właściwą formę czy też manifestację mocy bóstwa i złożyć ofiary, rzeczywiste lub zwizualizowane w umyśle, przygotowane uprzednio w celu ich przywołania. Strażnik lub inaczej sungma jest związany przysięgą (dam-can) aby ochraniać nauki i ich praktykujących, ale w orszaku każdego Sungmy jest wiele Dregpa, agresywnych i aroganckich duchów, które łatwo wpadają w gniew i atakują, gdy są niewłaściwie traktowane. Dlatego w szczególności ci "poddani" muszą być obłaskawieni, a nawet przekupieni poprzez ofiary (mchod-pa, skt. pudża). Dopiero po przyjęciu tych ofiar z zadowoleniem i satysfakcją, są one znowu zmobilizowane (`chol-ba) przez praktykujących do wykonywania ochronnych zadań, do których się wcześniej zobowiązały. Modlitwy pojedynczych praktykujących nie są wystarczające. Ci strażnicy i duchy im podległe nie są oświeconymi istotami, dlatego muszą być przekupywane i nakłaniene do podtrzymywania swoich przyrzeczeń nawet poprzez groźbę. Jest to wymiana energii pomiędzy praktykującym i światem duchów - dawanie darów i ofiar ze strony praktykującego, skutkujące wykonywaniem zadań ze strony strażników. Znajduje to swoje odbicie w słowach Liturgii Rytu Strażników.

Innym rodzajem strażnika jest typ pozaziemski lub istniejący poza światem (`jig-rten las `das-pa`i srung-ma). Taki strażnik nie jest jakimś gorszym bogiem lub duchem pokonanym i nawróconym na dharmę i związanym pod przymusem przysięgą ale manifestacją lub duchem (sprul-pa) oświeconej istoty.Taka istota nie potrzebuje być przekupywana ofiarami aby zachowywać się odpowiednio i dla pożytku ludzkości, ponieważ od niepamiętnych czasów jest ona aktywną manifestacją oświeconego współczucia. Wszyscy Buddowie i wielcy bodhisattwowie posiedli zdolność stwarzania i emanowania takich, mających duchową naturę, strażników. Jednak w związku z taką manifestacją oświeconej świadomości, praktykujący czyni ofiary w ten sam sposób jak wobec światowych Strażników. Praktyka ta jest dla własnego pożytku w okresie rozwoju duchowego. Budda lub oświecony strażnik nie potrzebuje naszych ofiar. Szczodrość (sbyin-pa) jest pierwszą spośród Dziesięciu Doskonałości (phar phyin bcu) i nie ma lepszej drogi do nagromadzenia zasługi karmicznej niż poprzez hojność.

Chociaż czasami mówi się o niej jakby była bóstwem światowym, Sipa Dzialmo jest faktycznie strażnikiem lub Sungma drugiego typu - manifestacją oświeconej świadomości i współczucia Buddy lub wielkiego Bodhisattwy ingerującego w sprawy ludzi. Jest ona duchową i pozaziemską istotą, poza cyklem samsary, ponieważ jest bezpośrednią emanacją lub Nirmita Wielkiej Bogini, samej Sierab Dziamma (Shes-rab byams-ma), która jest Świętą Doskonałością Mądrości i matką wszystkich Buddów trzech czasów: przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Jako partnerka wyższych jidamów lub medytacyjnych bóstw Wyższej Tantry, Sipa Dzialmo ma tę samą naturę co Dziamma w swej esencji, którą jest mądrość. Podczas gdy Dziamma jest pokojową formą, (zhi-ba), Sipa Dzialmo jest gniewną manifestacją (khro-mo), a jej podstawowym aspektem jest Jesze Łalmo (Ye-shes dbal-mo), "Płonąca Mądrość".

W buddyjskiej tradycji Indii, Dziamma znana jest jako Pradżniaparamita lub jako Tara. Ponieważ jedynie Budda staje się oświeconym, ona, stając się Buddą na drodze urzeczywistnienia Doskonałej Mądrości, nazywana jest Wielką Matką (jumczen). Ponadto Dziamma jest odpowiedniczką Hagia Sophia, inaczej Świętej Mądrości w mistycznej tradycji Zachodu, wiecznej partnerki Boga. W tradycji bon istnieje pięć rodzajów pradżniaparamity (`bum-lnga), dokładnie 360 poziomów pradżniaparamity zorganizowanych w pięć sekcji. Zostały one odkryte przez sławnego Tertona Szenczen Luga (gShen-chen klu-dga`, 996-1035) w Dritsam Takar (`Bri-mtshams mtha`-dkar) w prowincji Tsang. Tantra Dziammy, Byams-ma`i rgyud, odkryta została przez Trotsan Drugla (Khro-tshang `brug-lha, 956-1077). W panteonie bon Dziamma jest klasyfikowana jako jedna ze Świętej Czwórcy - czterech głównych Sugatów lub Buddów (bder-gshegs gtso bzhi), którzy stymulują i nadzorują duchową ewolucję rodzaju ludzkiego. Znani są oni również jako cztery Łagodne Bóstwa (zhi-ba`i lha bzhi) o imionach:

1) Sierab Dziamma (Shes-rab byams-ma), która jest Pradżniaparamitą lub Doskonałością Mądrości;

2) Szenla Ykar (gShen-lha `od-dkar), Budda Sambhogakai lub Bóg Mądrości (ye-shes kyi lha);

3) Sangpo Bumtri (Sangs-po `bum-khri), Boski stwórca lub Sipa (srid-pa);

4) Szenrab Miło (gShen-rab mi-bo), Budda Nirmanakai lub Nauczyciel Świata (ston-pa).

Są oni często przedstawiani razem na tankach i świątynnych freskach, jako grupa.

W języku siang-siung, Wielka Bogini jest znana jako Satrig Ersang (Sa-trig er-sangs) a w starożytnym języku Azji Centralnej, Tazig, nosi ona imię Ardvi Sura Anahita [1] , zaś w języku tybetańskim - Dziamma (Byams-ma, skt. Maitrei). Przez Tybetańczyków jest nazywana zarówno Shes-rab byams-ma, "mądrość i miłość", jak i Thugs-rje byams-ma, "współczucie i miłość". Sa-trig w języku Siang-Siung oznacza mądrość (shes-rab, skt. pradżnia).

W Srid-pa mdzod-phug, Abhidarmie Bonpo, tekście zajmującym się kosmogonią, teogonią i kosmologią, z dodanym komentarzem Drenpa Namkha z Siang-Siung, jest ona nazwana Czuczam Dzialmo (Chu-lcan rgyal-mo), "Królową Wód". Jak Afrodyta narodzona z morskiej piany na początku czasu przed epoką młodszej generacji bogów zwanych Olimpijskimi, Czuczam Dzialmo miała swoje początki w pierwotnych wodach, niezależnych od patriarchalnego porządku niebios. Gdy wiatry karmy wiejące ponad rozległym pierwotnym oceanem poruszyły jego wody, na powierzchni powstała bańka wielkości domu, w której centrum pojawiło się jajo niebieskiego światła. Gdy jajo to nagle rozpadło się, wyłoniła się z niego turkusowo-niebieska kobieta. Bóg Stwórca Sangpo Bumtri (Srid-pa Sangs-po `bum-khrid) olśniony jej pięknem i blaskiem nazwał ją imieniem Czuczam Dzialmo (Chu-lcan rgyal-mo), "Królową Wód". Potem zjednoczyli się, nie dotykając głowami i nosami. Z tego aktu powstały różne rodzaje zwierząt i ptaków. Kiedy skojarzyli się powtórnie, zwracając swe głowy ku sobie i dotykając się nosami, spłodzili dziewięciu braci i dziewięć sióstr od których wywodzą się różne rasy bogów.

Jasnym jest, że ta pierwotna bogini wód odpowiada pan-irańskiej pre-zoroastryjskiej wielkiej bogini Ardvi Sura Anahita, znanej starożytnym Grekom jako Anaitis. Bogini ta uosabiała twórcze moce żyjących wód, z których wyłaniają się wszystkie formy. Od najdawniejszych czasów ludzie z królestwa Siang-Siung na zachodzie Tybetu byli w bliskim kontakcie z irańskojęzycznymi ludami z Centralnej Azji (Tazig), takimi jak Scytowie (skt. Shaka), Tokaryjczycy (To-gar) i Sogdyjczycy [2] (Sog-po). Zgodnie z chińskimi kronikami dynastycznymi, kiedy Scyto-Tokaryjczycy, których nazywano Łej-czi, zostali napadnięci przez tureckojęzycznych Hunów lub inaczej Hsiung-nu na zachodnich granicach Chin na północ od Tybetu (w II wieku p.n.e.), jedna z grup tych wysokich, jasnowłosych, mówiących po irańsku, nazywanych Hsiao Łej-czi, uciekła do Kham i Amdo położonych we Wschodnim Tybecie, gdzie do dziś stanowią oni część mówiącej teraz po tybetańsku populacji Khampa. Inna większa grupa Łej-czi, zwana Ta Łej-czi, opuściła zachodnie obszary i skierowała się na północ Siang-Siung oraz do Baktrii w Afganistanie, gdzie około czasów Chrystusa założyli Imperium Kuszanów, które przetrwało kilka wieków. Kuszanowie mocno propagowali buddyzm w Centralnej Azji. Ponadto w obrębie zarówno języka tybetańskiego jak i Siang-Siung istnieje oczywiste indoeuropejskie podłoże lingwistyczne będące dowodem wczesnych wzajemnych kontaktów i mieszania się z ludami irańskojęzycznymi. Nawet sama nazwa bon wydaje się pochodzić od irańskiego i sogdyjskiego słowa bun znaczącego "dharma". Siang-Siung było najbardziej na zachód wysuniętą "kolonią" wszystkich ludów tybeto-birmańskich starożytnych czasów, położoną tuż obok irańsko- i dardyckojęzycznych ludów Ladakh, Kaszmiru, Afganistanu i Centralnej Azji. Królestwo Siang-Siung leży na południe od Kaszgaru i słynnego jedwabnego szlaku. Ponadto nawet do dziś nomadowie północnego Tybetu, zgodnie z Loponem Tenzinem Namdakiem, przypisują liczne ruiny rozrzucone w regionie starożytnym Sogdyjczykom (Sog-pa). Wszystkie te fakty potwierdzają argument bonpów, że tradycja Jungdrung Bon, przynajmniej w części, przybyła z irańskiej Azji Centralnej. Tak więc nie jest niespodzianką, że kult wielkiej bogini Anahita istniał również w starożytnym Tybecie Zachodnim. Kult bogini występował na obszarze rozciągającym się od granic Chin do starożytnego Bliskiego Wschodu i wybrzeża Morza Śródziemnego, gdzie w czasach grecko-rzymskich była ona rozmaicie utożsamiana z Isztar, Izis bądź Afrodytą Uranią.

Choć ogólnie uważana w tradycji bon za manifestację współczującej i oświeconej świadomości, zgodnie z innym źródłem Sipa Dzialmo była pierwotnie jedną z bogiń-demonów znanych jako Dregs-pa mo rgyud. W sPyi-spungs skor czytamy, jak mędrzec Sangła Djupa (gSang-ba `dus-pa), poprzednia inkarnacja Siakjamuniego, który urodził się w Tazig, słuchał nauk Tantry Ojca z ust Czime Tsugpu (`Chi-med gtsug-phud), formy Buddy Tenpy Szenraba. Praktykował potem te nauki w 9 różnych miejscach, skutkiem czego opanował arogancką rasę męskich demonów (dregs-pa pho rgyud), budując świątynię w każdym z tych miejsc. W tym samym czasie mędrzec Takla Mebar (sTak-la me-`bar), słynny praktykujący cyklu phurba, opanował arogancką rasę żeńskich demonów (dregs-pa mo rgyud), w szczególności jedną z nich znaną jako Sipa Dzialmo, dając jej swoje nasienie. W konsekwencji zgodziła się ona zostać jednym ze strażników bon. Zgodnie z Siardza Rinpocze ukazuje to, jak praktyki jorła (sbyor-ba) lub inaczej jogi seksualnej i drolła (grol-ba) lub inaczej wyzwolenia powstały w kontekście nauk Tantry.

Zgodnie z innym źródłem jest ona tym samym co Namczi Gungdzial (gNam-phyi gung-rgyal), "babka niebios, królowa nieba", która byłą najstarszą z dziewięciu sióstr, które pojawiły się podczas stworzenia, zrodzoną z boga stwórcy i Czuczam Dzialmo. Bogini ta pojawia się w niektórych starych rytualnych tekstach bon, związana jest z mocami uzdrowicielskimi ziół i sprowadza na ziemię lecznicze wody niebios. W wiekach średnich jedna z jej manifestacji stała się patronką tybetańskiej rodziny, która ustanowiła linię Drikung Kagju i jako Aczi (A-phyi, babka) jest głównym Strażnikiem Dharmy tej szkoły i patronką specjalnego systemu wróżenia znanego jako A-phyi mo.

Głównym bóstwem pośród strażników przywoływanym przez większość praktykujących bon są: Ma Dud Tsen sum (ma bdud btsan gsum), trójca Strażników przypominająca Ma Za Dam sum (ma gza` dam gsum) z nauk dzogczen nigmapy czyli Ma Ekadżati, Za (gza`) Rahula i Damczan Dordże Legpa (Dam-can rDo-rje legs-pa). Ten ostatni był pierwotnie bóstwem bon Abse Czenpo (A-bswe chen-po), którego kult jest ciągle obecny wśród bonpów. Zgodnie z wersją nigmapy, Abse Czenpo został pokonany i nawrócony do roli Strażnika przez Padmasambhawę. W powyższej formule bon, Ma (matka) pochodzi z Maczog Sidpa Dzialmo, "najwyższa matka, królowa egzystencji", Dud (bdud, demon) z Mu Dud Jampe Kragmo (znana jako Mi bdud i zwana jest "krwistogłową" z powodu jasnoczerwonych włosów) i Tsen (btsan, boski wojownik) z Tsen Dziel Jangni.

W swym najpopularniejszym aspekcie strażnika, Sipa Dzialmo jedzie wierzchem na czarnym mule (Srid-rgyal dre`u nag) lub na czerwonym mule (dre`u dmar); w każdym przypadku ma trzy twarze i sześć rąk. W tej formie przypomina ona oczywiście buddyjską Palden Lamo (dPal-ldan lha-mo), lub skr. Szri Dewi, buddyjską wersję Durgi, Królową Matryków lub duchów Mamo. Mamo są żeńskimi duchami czarnej barwy, które nawiedzają dzikie i odosobnione miejsca. Niepokojone, mogą powodować walki i niesnaski pomiędzy ludźmi. Przyciągają je krwawe rzezie na polu bitwy; pod wieloma względami przypominają Walkirie. Zgodnie z Loponem Tenzinem Namdakiem, Palden Lamo jest prawdopodobnie manifestacją Sipa Dzialmo, tym niemniej Palden Lamo jest bardzo ważna w systemie Nowego Bonu jako patronka różnych form przepowiedni.

W kategorii komparatywnej mitologii, Sipa Dzialmo znana była pośród pogańskich Celtów [3] jako bogini ujeżdżająca konia. U starożytnych Gallów miała nazwę Riannon [4] , "Wielka Królowa", która potem stała się Riannon u średniowiecznych Walijczyków. Jako jadąca na koniu bogini Epona, była ona jedynym celtyckim bóstwem zaadoptowanym do rzymskiego kalendarza rytualnego, w którym stała się strażnikiem i boginią patronką Rzymskiej Kalwarii. W mitach Wikingów jest ona Freją która dowodzi Walkiriami. Jednakże, inaczej niż w hinduskim kulcie Durga, który jest nadal praktykowany w Bengalu i Nepalu, Sipa Dzialmo nie otrzymuje krwawych ofiar (dmar mchod). Nie jest ona już duchem niższych poziomów, który może żywić się praną lub życiową energią krwi wyzwoloną w ofiarnym rytuale ale raczej emanacją lub manifestacją (sprul-pa) oświeconej świadomości i współczucia Buddy. Tym niemniej symbolizm ofiarowania ciała i krwi pozostał w wewnętrznej pudży (nang mchod) i w tormie (gtor-ma, skt. bali). Torma lub inaczej ofiarne ciasto jest substytutem krwawej ofiary w Rytuale Strażników.

Zgodnie z niektórymi przekazami bon, kult bogini Sipa Dzialmo jako strażnika bon (bon-skyong) został zapoczątkowany przez Szenczen Luga (gShen-chen klu-dga`, 996-1035) z tekstu termy odkrytej przez niego w Dritsam Thakar (`Bri-mtshams mtha` dkar) w prowincji Tsang w roku 1017. Faktycznie, Sipa Dzialmo pochodzi z tego zbioru term [patrz Srid-rgyal dre`u dmar-mo`i rgyud dang `grel-pa bcas]. Sipa Dzialmo jadąca na czarnym mule (dre`u nag) stała się specjalnym strażnikiem Klasztoru Jeru Łensaka, założonego w prowincji Tsang przez klan Dru (Bru) i pozostała takim w klasztorze Menri (sMan-ri) będącym jego sukcesorem.

Zgodnie z tekstami źródłowymi, z dharmakaji Kungtuzangmo (bon-sku Kun tu bzang-mo) wyemanowała główna z bogiń Matrika w tradycji bon, Maczog Sipa Dzialmo (Ma-mchog Srid-pa`i rgyal-mo) "Najwyższa Matka, Królowa Egzystencji". Na poziomie sambhogakaji, Sipa Dzialmo zamanifestowała się w pięciu aspektach:

1) Jesze Łalmo (Ye-shes dbal-mo) jako uniwersalny aspekt, w kolorze ciemnego lazuru, o jednej twarzy i dwóch rękach, bez wierzchowca;

2) Dujum Lamo (dus yum lha-mo) jako pokojowy aspekt (zhi-ba), koloru białego, o czterech twarzach i ośmiu rękach, jadąca na białym mule;

3) Kadzing Lamo (mKha`-`gying lha-mo) jako aspekt wzrostu (rgyas-pa), koloru niebieskiego, o trzech twarzach i sześciu rękach, jadąca na niebieskim mule;

4) Kasang Lamo (bKa` gsang lha-mo) jako aspekt czarów (dbang), koloru czerwonego, z trzema twarzami i sześcioma rękami, jadąca na czerwonym mule;

5) Dendro Sangjum (bDe `gro gsang yum) jako gwałtowny i destruktywny aspekt (drag-po), koloru czarnego, o trzech twarzach i sześciu rękach, jadąca na czarnym mule.

Następnie Sipa Dzialmo wyemanowała różne dakinie służące w jej mandali. W centrum mandali jest Tugtrul Nagmo (Thugs sprul nag-mo) lub Kali, która jest bezpośrednio wyemanowana z Umysłu (thugs sprul) Sipa Dzialmo. Ma ona jedną twarz i dwie ręce i jedzie na czarnym mule. Dlatego nazywana jest Dreu Nagmo (Dre`u nag-mo). Ta z kolei emanuje cztery magiczne boginie medycyny (rdzu-`phrul sman bzhi) i sześć bogiń czasu (dus drug), z których każda ma w swojej pieczy cztery kolejne godziny w ciągu doby. Następnie emanuje dwadzieścia siedem zwierzęco- i ludzkogłowych bogiń znanych jako Łalmo (dbal-mo nyer bdun) związanych z wewnętrznym cyklem, a ponadto cztery strażniczki bram (sgo-ma bzhi), dziewięć kobiet generałów (dmag-dpon-ma dgu) i dwanaście bogini Tenma (brtan-ma bcu-gnyis). W klasztorze bon w Dolanji (Himachal Pradesh w Indiach) ciągle odprawiany jest taniec czam, inaczej Taniec Lamy zwany Srid-rgyal dus drug, poświęcony ukazaniu tych sześciu bogiń czasu, które są aspektami Sipa Dzialmo. Każda z tych bogiń pełni swoją straż w ciągu doby i posiada różne kolory oraz atrybuty:

1) Sogczodma (Srog-gcod-ma), która jest koloru czarnego, pełni straż wieczorem (srod);

2) Zendebma (gZhen-`debs-ma), niebieska, pełni straż o północy (nam gung);

3) Wangdudma (dBang-sdud-ma), biała, pełni straż o brzasku (tho-rangs);

4) Odtroma (`Od-phro-ma), żółta, pełni straż o wschodzie słońca i wczesnym rankiem (nyi shar);

5) Trasalma (bKra-gsal-ma), czerwona, pełni straż w południe (nyin-phyed);

6) Zersalma (Zer-gsal-ma), purpurowo-brązowa, pełni straż późnym popołudniem i o zachodzie słońca (phyi `phrod).

Jesze Łalmo jest główną formą Sipa Dzialmo. Nie dosiada ona żadnego zwierzęcia, ma jedną twarz i dwie ręce. Przedstawiona jest w pozycji tanecznej. Jej ciało jest ciemno-lazurowe (mthing nag) lub niebiesko-czarne jak niebo o północy. Ramiona jej okrywa peleryna z pawich piór. W prawej ręce dzierży miecz, a w swej groźnej formie trzyma w lewej ręce kapalę (inaczej kielich-czaszkę) wypełnioną krwią. Zatrudniona do leczenia, trzyma w niej wazę wypełnioną ziołowymi lekarstwami (sman bum).

Opis Sipa Dzialmo jadącej na czerwonym mule (Srid rgyal dre`u dmar) jest zawarty w Ma-mo `dus-pa`i yang snyig gi rgyud, które jest częścią zbioru Srid-rgyal dre`u dmar-mo`i rgyud dang `grel-ba bcas: "Co do jej trzech twarzy, ta po prawej jest biała i uśmiechnięta, po lewej czerwona i dzika a w środku ciemnolazurowa i gniewna. Jej ciemnoczerwone włosy sterczą na końcach a jej troje oczu żarzy się jak serce słońca. Zmarszczki zdobią jej nos jak u gniewnego bóstwa. Otwarte usta zieją jak palenisko ogniem pochłaniającym ofiary. Niezliczone zęby sterczą jak lodowe góry, a jej język czyni przerażający szczęk. Wąsy skrzą się jak ogień ostatecznych czasów. Ryk przetacza się grzmotem przez niebiosa. Góra ciemnolazurowego ciała przystrojona jest popielato-szarą skórą słonia i odartą skórą ludzką. Na biodrach nosi skórę tygrysa do której przywiązana jest skóra dzikiego niedźwiedzia. Jadowite, czerwonożółte węże oplatające jej szyję to wijące się naszyjniki. Zdobiona jest długim, trzyczęściowym naszyjnikiem z wyschniętych czaszek, gnijących i świeżo ściętych głów ociekających jeszcze krwią. Wzbudzając grozę, w górnej prawej ręce trzyma zhing-phyug, który jest przystrojony wielobarwną koroną z jedwabiu, łopoczącą w rozległej przepaści niezmierzonej przestrzeni.

W górnej lewej ręce trzyma swastykę przed tajemnym miejscem skarbnicy swego serca. Środkowa prawa ręka potrząsa mieczem w przestworzach, jak ognistą bronią. Środkowa lewa ręka trzyma trójząb, podczas gdy wielki bęben przymocowany do niego rozbrzmiewa niczym grzmot. W dolnej prawej ręce dzierży sztylet-phurbę z trzema ostrzami, zadającą pchnięcie w samo serce przywiązanego do wypaczonych poglądów. W lewej dolnej ręce trzyma kapalę, czarę-czaszkę wypełnioną po brzegi bulgocącą krwią. Jej nogi są w pozycji ujarzmiającej (pod stopami) cztery demony złudzeń i doskonalącej cztery rodzaje magicznych działań. Jedną z nóg wyciąga wyniośle ku górze, drugą rozprostowując. Zakończenia uszu jej wierzchowca koloru ciemnego indygo są przyozdobione jedwabnymi wstążkami. Nagaradżajowie służą jako postronek i uzda, a męski i żeński wampir są jej siodłem. Jeszcze wilgotna zdarta ludzka skóra służy jako derka pod siodło. Rzemienie z siodła splecione są z setek tysięcy kawałków ciał. Wiązania strzemion zrobione są z plecionej ludzkiej skóry a same strzemiona, z ludzkich czaszek. Cztery kopyta wierzchowca są podtrzymywane rękoma Czterech Wielkich Królów, którzy strzegą czterech stron świata."

Jako Jidam lub inaczej bóstwo medytacyjne a nie jako strażnik, Sipa Dzialmo ma różne formy lub emanacje i pod różnymi imionami występuje jako partnerka (jum) pięciu Najwyższych Bóstw Duchowej Cytadeli (gsas-mkhar mchog lnga), z Padziu lub inaczej Tantry Ojca. Tych pięć jidamów manifestuje różne aspekty oświeconej świadomości:

1) Łalse Ngampa (dBal-gsas rngams-pa) będący aspektem Ciała (sku) i mający za swoją partnerkę Ngammo Jumczen (rNgam-mo yum-chen),

2) Lagod Tagpa (Lha-rgod thag-pa) będący aspektem Mowy (gsung) i mający za swoją partnerkę Sipa Dzialmo (Srid-pa rgyal-mo),

3) Troło Tsoczok (Khro-bo gtso-mchog mkha`-`gying) będący aspektem Umysłu (thugs) i mający za swoją partnerkę Kala Dugmo (mKha` la gdud-mo),

4) Łalczen Gekod (dBal-chen Ge-khod) będący aspektem Jakości i mający jako partnerkę Drala Dzialmo (sGra-bla rgyal-mo),

5) Łalpur Nagpo (dBal-phur nag-po) będący aspektem działania i mający za partnerkę Sadak Dzialmo (Sa-bdag rgyal-mo) lub Sadak Tongkjabma (Sa-bdag stong-khyab-ma). Wszystkie te partnerki są manifestacjami Wielkiej Bogini; różnią się imionami i formą ale ostatecznie mają tę samą istotę.

Praktyka uzdrawiająca bogini Sipa Dzialmo używająca jej gniewnej mantry i zatytułowana Srid-rgyal drag snags gnad kyi dgongs-thim, została przekazana Loponowi Tenzinowi Namdakowi przez Pugpa Lagan w czasie, gdy Lopon rezydował w Lake Namtso w Północnym Tybecie. Trzy pokolenia wcześniej była ona przekazana joginowi bonpo Togdan Gjalła Łangdan, który otrzymał te nauki w wizji od samej bogini Sipa Dzialmo. Lopon z kolei przekazał je kilka lat temu pewnej liczbie zachodnich praktykujących zawodowo zajmujących się leczeniem.

tłumaczenie: Maria Farat

przypisy: Piotr Wasyl

 


[1] Anahita (Anahit, Anahid; anahita - awestyjski przymiotnik - niepokalana). Bóstwo wprowadzone przez Persów do zaratusztrianizmu, wcześniejszego pochodzenia, prawdopodobnie asyryjsko-babilońskiego. Isztar - pani planety Wenus, miłości i wojny, której z kolei kult już wcześniej wchłonął różne kulty bogini-matki. Według Herodota, Persowie nauczyli się składać ofiary "Niebiańskiej Bogini", nazywanej przez późnogreckich pisarzy Afrodytą Anaitis lub po prostu Anaitis, znanej i czczonej w Armenii przedchrześcijańskiej.

Na całym Bliskim Wschodzie czczono boginię matkę, wznosząc jej pomniki. Babiloński kapłan Berossos na początku III w p.n.e. odnotował, że Antakserkses był pierwszym Persem, który wprowadził kult wyobrażeń bóstwa Afrodyty Anaitis. Od zaratusztrian wymagano okazywania tym statuom czci jako Ardvi Sura Anahita. Początkowo przedstawiana była w mknącym rydwanie ciągniętym przez rumaki, którymi były wiatr, chmura, deszcz i śnieg, potem przedstawiana statycznie, zdobiona klejnotami, w złotym obuwiu, z kolczykami, w naszyjniku i koronie.

 

[2] Sogdianie - ludy północno-wschodniego Iranu, których kontakty z buddyzmem zostały udokumentowane w buddyjskich źródłach pisanych. Mary Byce "Zaratusztrianie", str. 152.

 

[3] Obszary wpływów Celtów ok. IV w p.n.e. dotyczą terenów właściwie całej Europy, począwszy od dzisiejszej Hiszpanii, Irlandii, Wlk. Brytanii, Francji aż po Niemcy i Czechy. W 390 r p.n.e. zagrażają Rzymowi. W IV w p.n.e. pojawiają się na Półwyspie Bałkańskim. W 279 r p.n.e. Celtowie łupią słynną grecką wyrocznię w Delfach. Trzy plemona z tej grupy obliczane na 20.000 ludzi - Tektosagowie, Tolistohogowie i Trokulowie opuścili Bałkany i przeprowadzili się do dzisiejszej Turcji, osiedlając się w północnej Frygii. Powstał tam celtycki obszar etniczny obejmujący trzy tetrarchie, zwany Galacją.

 

[4] Riannon - bóstwo brytyjskich Celtów, nieśmiertelna małżonka Pwylla. Imię jej znaczeniowo wywodzi się od określenia Rigantona, "Wielka Królowa". Z mitów walijskich, pani świata zmarłych.

Epona - stare bóstwo celtyckiej Galli, której imię utworzone jest od słowa celtyckiego oznaczającego klacz. W sztuce przedstawiają ją jako kobietę siedzącą na koniu. W istocie około 30 bóstw kobiecych bywa uważanych za lokalne wcielenia Epony, bądź jej późniejsze transformacje. Do takich należy Rosmerta, szeroko rozpowszechniona na obszarze świata celtyckiego. Rdzeń celtycki jej imienia smer, znaczy przypominać lub przewidywać, ale rdzeń dłuższy smert, kojarzy się ze słowiańskim słowem "śmierć" i wyrażałby tę cechę bóstwa, której nie widzimy w symbolice Epony - śmierć i zniszczenie. Była ona małżonką boga imieniem Smertius lub Smertullos, uważanego za boga śmierci. Jerzy Gąssowski "Mitologia Celtów", str. 56.

Walkirie - samodzielne, odważne kobiety wybrane przez Odina spośród najpiękniejszych cór królewskich. Bóg obdarzył je nieśmiertelnością, udzielił im swej wiedzy i nadprzyrodzonej mocy. W czasie bitew, walkirie odziane w pióra łabędzie unosiły się nad walczącymi. Przynosiły śmierć tym którym Odin ją przeznaczył i odnosiły ich do Walhalli; ochraniały tych, którym bóg wyznaczył długie życie. Chroniły także tych, których kochały chociaż nie wolno im było wychodzić za mąż jeżeli nadal chciały pozostać walkiriami (Edda str. 34).

Freyja - bogini płodności, urodzaju i miłości, z rodu Wanów. Jeździła powozem zaprzężonym w koty(?). Freja będąc kochanką Odina, gdziekolwiek jechała na bój, miała prawo do połowy krwawego żniwa. Szata Freyji zrobiona była z piór sokolich (Edda poetycka str. 69).


Share: Facebook Twitter
Shortlink: http://boninfo.org/link/352117 sLink
Facebook Twitter
(c) BonInfo.Org