HOME
 
Korzystanie z pełnej funkcjonalności portalu wymaga [zalogowania]

woda

Kiedy żywioł wody jest zrównoważony, dobrze czujemy się w swoim wnętrzu i w życiu. Płynnie i łatwo przechodzimy przez różne wydarzenie i związki. Zrównoważona woda to akceptacja wszystkich sytuacji. To radość i zadowolenie. Wyższym wymiarem wody w osobistym doświadczeniu jest radość bycia, poczucie zadowolenia z tego, że się żyje, które jest raczej wrodzone niż zależne od zewnętrznych okoliczności. Kiedy jesteśmy połączeni z radością żywiołu wody, przejawia się to na zewnątrz. Jesteśmy szczęśliwi z powodu ludzi, których spotykamy, miejsc, do których jeździmy. Cieszymy się życiem.
Radość ta może zniknąć w nieuniknionym cierpieniu, które towarzyszy dualistycznemu doświadczeniu. A wówczas często szukamy jej na zewnątrz, wierząc, że będziemy znowu zadowoleni kiedy zdobędziemy nowego partnera, lepszą pracę, bogactwa, stopień naukowy, uznanie czy cokolwiek innego. Myślimy, że radość ukryta jest w posiadaniu i robieniu, a nie w byciu.
Osoba zdominowana przez żywioł wody może doświadczać wielu uczuć i emocji i czasami przejawia nad wyraz doskonałe samopoczucie. Oznacza to zaniedbywanie obowiązków, pewnego rodzaju unoszenie się na powierzchni życia, zagubienie się w wygodzie, utratę uważności, odczuwanie zadowolenia w sytuacjach, które powinny zostać zmienione, lub też brak wydajności. U takich osób występuje tendencja do nie pracowania nad trudnościami, nawet jeśli miałoby to oznaczać utratę tego, co dla nich cenne.
W medytacji, zbyt dużo wody może zmniejszyć przejrzystość. Nie jest to otępienie i ciężkość ziemi, ale rodzaj słabego dryfowania, które utrudnia realizowanie zadań i cieszenie się ich owocami.
Wynikiem nadmiaru wody może być również zagubienie się w emocjach, nieustanne przewracanie się na falach uczuć, bycie zbyt wrażliwym, aby pozwolić przeminąć stanom emocjonalnym, płaczliwość, lub wpadnięcie w pułapkę zbytniego rozczulania się nad sobą. Zamiast tkwić w komforcie żywiołu wody, utykamy w porywach emocji.
Zbyt mało wody może zaś wywołać wewnętrzny dyskomfort, brak radości i brak dobrego samopoczucia w kontaktach z innymi ludźmi. Nawet jeśli jesteśmy osadzeni w ziemi, jeżeli mamy zbyt mało wody jest to suchy rodzaj solidności, bez poczucia przyjemności i chęci doceniania czegokolwiek. Jeżeli wykazujemy niedobór zarówno ziemi, jak i wody, będziemy zdominowani przez ogień lub powietrze, albo i ogień, i powietrze, co wywoła brak ugruntowania i nadmierne pobudzenie. Zbyt mało wody w medytacji oznacza wewnętrzny dyskomfort w praktyce i brak radości na duchowej ścieżce. Praktyka może stać się niepłodna i jałowa.
[21]


Share: Facebook Twitter
Shortlink: http://boninfo.org/link/352109 sLink
Facebook Twitter
(c) BonInfo.Org